O designie, który zmienia nie tylko ludzką świadomość, ale też otaczającą nas rzeczywistość dyskutowali uczestnicy sesji, która zainaugurowała VI edycję Forum Dobrego Designu.
Uczestniczący w sesji inauguracyjnej eksperci, designerzy i projektanci, zarówno z Polski, jak i zagranicy, poszukiwali odpowiedzi nie tylko na pytania dotyczące charakteru zjawiska, ale też wskazywali na jego praktyczne aspekty. Konieczność podjęcia rzeczywistych proekologicznych działań wynikała – zdaniem uczestników spotkania – z kondycji współczesnego świata.
Aktywność człowieka dla świata jest bardzo katastrofalna. Żyjemy w czasach, gdy pokolenie naszych dzieci czy wnuków być może będzie ostatnim pokoleniem. Zdaniem naukowców, nie pozostało nam zbyt wiele czasu, być może punktem krytycznym będzie już rok 2050 – powiedział tytułem wstępu do dyskusji Robert Majkut, CEO, Head of Design pracowni Robert Majkut Design.
W wypowiedziach uczestników sesji inauguracyjnej na czoło wysuwał się temat designu, który ma moc sprawczą zmieniania przyzwyczajeń wykreowanych przez kulturę masowej konsumpcji.
Zmiany muszą nastąpić na wszystkich poziomach. Nawet drobne przedmioty wykonane przez niszowego projektanta są taką cegiełką mającą wpływ na zmiany. Jesteśmy katalizatorem zmian i możemy się do nich przyczynić – przekonywała Adital Ela, designerka, założycielka, CEO marki Criaterra Earth Technologies.
W trakcie rozmowy wielokrotnie padały pytania o możliwości przekształcenia designu zrównoważonego w rzeczywiste działania. Jak tworzyć produkty z metką eko i jak je wdrażać w życie – to tylko niektóre z nich.
Uczestnicy spotkania kilkakrotnie podkreślali też społeczny wymiar designu.
Sądzę, że designerzy są ludźmi, którzy są szczególnie świadomi, że zmiany są konieczne. Dotyczy to nie tylko samych produktów, ale też procesu ich produkcji i przetwarzania – podkreślał Rick Tegelaar, holenderski designer. Wtórował mu Tomek Rygalik, mówiąc: Ludzka świadomość rośnie dzięki obcowaniu z dobrze zaprojektowanymi przedmiotami.
Podczas dyskusji poruszana była także kwestia innowacji, które – choć czerpią ze wzorców natury – nie stronią także od nowoczesnych technologii. Dzięki nim design zrównoważony ma szansę zaistnieć w szerszej świadomości. Bo ludzka świadomość była w tej dyskusji słowem-kluczem.
Do projektanta na przykład zgłasza się firma, żeby zaprojektować jej odkurzacz. Dyskutują o materiałach i technologiach, a może powinni po prostu zaprojektować nową podłogę. Niezwykle ważna jest w tej sytuacji szersza świadomość – twierdził Rick Tegelaar.
W trakcie dyskusji pojawił się także niezwykle istotny problem trwałości przedmiotów i czasu ich użytkowania, które w praktyce bezpośrednio powiązane są z ideą zrównoważonego designu.
Celowe „upośledzanie” produktu generuje zysk – oceniał krytycznie sytuację Łukasz Nowacki, ekodesigner, prezes Fundacji Transformacja, dyrektor zarządzający Polskiego Instytutu Badawczego Permakultura. I dodawał: Konieczne są naprawdę zdecydowane zmiany.
W sesji inauguracyjnej wzięli udział: Krzysztof Chróścielewski (kierownik Katedry Wzornictwa na Wydziale Wzornictwa i Architektury Wnętrz łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, designer), Adital Ela (designerka, założycielka, CEO marki Criaterra Earth Technologies), Jerzy Łątka (architekt, założyciel pracowni Archi-tektura), Łukasz Nowacki (ekodesigner, prezes Fundacji Transformacja, dyrektor zarządzający Polskiego Instytutu Badawczego Permakultura), Tomek Rygalik (designer, założyciel marki Tre), holenerski designer Rick Tegelaar (Atelier Rick Tegelaar), a także Umut Yamac, architekt i designer z Wielkiej Brytanii. Z kolei w roli moderatorów spotkania wystąpił duet – Anna Senkara (dziennikarka) oraz Robert Majkut (CEO, Head of Design pracowni Robert Majkut Design).
Dodaj komentarz